Aby lepiej zrozumieć tyranię systemu szkolnego warto obejrzeć film Biała wstążka z 2009 roku, w którym Michael Haneke pokazując pruską edukację podejmuje próbę dotarcia do źródeł niemieckiego totalitaryzmu.
Niby rozumiemy, że świat się zmienił. Niby wiemy, że zmieni się jeszcze bardziej wraz z upowszechnianiem się sztucznej inteligencji, ale w kwestiach edukacji brakuje nam wyobraźni.
„Specjaliści od oświaty” kłócą się o kanon lektur, bo boją się zmienić to co najważniejsze, a tyrania szkoły w ławce nadal ma się dobrze.
Człowiek jest z natury CIEKAWY ŚWIATA, a uczenie się jest ewolucyjną formą przystosowywania się do zmieniającego się środowiska. Wolność uczenia się jest więc relatywnie łatwa do osiągnięcia.
15 założeń opisujących edukację w wolności:
1. Celem edukacji nie jest akumulowanie przez dziecko wiadomości, ale rozbudzanie ciekawości poznawczej oraz poznawanie współczesnych metod i narzędzi jej zaspokajania. Dzieci „przedszkolne” są ciekawe świata, ale później idą do szkoły, i im mija.
2. Rodzice „zapisują” dziecko nie do szkoły, ale do mentora „koordynatora”, który wobec młodszych dzieci pełni także funkcje opiekuńcze. Rodzice mają swobodę wyboru i zmiany mentora.
3. Mentor nie jest od „nauczania” tego co sam wie, ale jest przewodnikiem dziecka na drodze samodzielnego zdobywania wiedzy. Mentor jest wolnym zawodem.
4. Podstawowym zadaniem mentora jest rozbudzanie i podtrzymywanie ciekawości poznawczej dziecka i dzielenie się własną pasją do wiedzy (Sam musi mieć pasję wiedzy, ale i dziś są tacy nauczyciele.)
5. Potrzeba aktywności fizycznej dzieci i młodzieży zaspokajana jest w różnego rodzaju zespołach i klubach sportowych.
6. Edukacja (praca mentorów) finansowana jest bonem edukacyjnym, pieniądze idą za dzieckiem. (Przeczytaj wpis na tym blogu pt. "Pieniądze w oświacie")
7. Mentor jest organizatorem procesu uczenia się, a nie źródłem wiadomości.
8. Mentor organizuje infrastrukturę edukacyjną dla swoich podopiecznych (mentee).
9. Uczenie się odbywa się w warunkach umiejscowienia, czyli tam gdzie z określonej wiedzy korzystamy: w codziennej aktywności, w „okolicznościach przyrody”, w „eksperymentatoriach” (pracowniach do prowadzenia eksperymentów), w muzeach, …
10. Mentor „koordynator”, gdy uczący się wykazuje pogłębione zainteresowanie jakimś obszarem wiedzy (na poziomie, na którym "koordynator" czuje się już mniej kompetentny), skierowuje go do mentora „specjalisty” w tej dziedzinie, który prowadzi „eksperymentatorium naukowo-badawcze” np. fizyczne, chemiczne, biologiczne, historyczne, geograficzne, literackie, artystyczne: plastyczne, muzyczne, aktorskie, filmowe, itd.
11. Nie testujemy i nie mierzymy „wiedzy”, bo wiedza jest niemierzalna.
12. Znosimy wszelkie „egzaminy końcowe” w tym maturalne.
13. Uczelnie wyższe przyjmują w poczet studentów na podstawie własnych kryteriów rekrutacyjnych (np. egzaminów), które są powszechnie znane.
14. Rolą mentora nastolatka jest wspomagać go w rozpoznaniu własnych predyspozycji i zainteresowań oraz w przygotowaniu do spełnienia kryteriów rekrutacyjnych na określone studia wyższe.
15. W niektórych zawodach (tzw. zaufania publicznego) określone zostają jasne kryteria weryfikacji kompetencji niezbędnych do uzyskania prawa wykonywania zawodu. Tak jak to jest np. z egzaminami na prawo jazdy, czy kierowania wózkiem widłowym. Do egzaminów kompetencyjnych mogą przygotowywać kursy zawodowe. Na poziomie wyższym: staże lekarskie, pielęgniarskie, aplikacje prawnicze, uprawnienia architektów, itp. … i ew. egzaminy korporacyjne …
Napisz proszę - co o tym sądzisz? Wolisz porozmawiać - zadzwoń (505 377 726)
tel.: 505 377 726 e-mail: kontakt@terazrozumiem.pl
NOTA PRAWNA: Zgodnie z art. 25 ust. 1 pkt 1 b) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych (z 4 lutego 1994 r, z późn. zmianami) zastrzegam, że wszystkie materiały zamieszczone na terazrozumiem.pl są objęte prawami autorskimi, a ich dalsze rozpowszechnianie bez mojej zgody jest zabronione